149 Wieczór na Harendzie "Kobiety na Harendzie" czyli Harenda pelna kobiet, 8 marca 2011 roku.

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć widok. Powrót na stronę główną

Zbliżamy się do jubileuszowego 150 - tego Wieczoru. W dniu 8 marca Stowarzyszenie zorganizowało 149 Wieczór na Harendzie pod tytułem "Kobiety na Harendzie".
  Pomysł tego Wieczoru narodził się jesienią podczas jednego z wernisaży w Galerii Kancelarii działającej w biurach Państwa Mecenasów Małgorzaty Górbiel i Wojciecha Wróbla.
  Harenda od zawsze była miejscem, w którym przebywały kobiety. To dzięki nim powstało i funkcjonuje Muzeum Jana Kasprowicza. Postanowiliśmy zatem zaprosić w ten szczególny dzień Panie, które hobbystycznie uprawiają sztukę.
  Gości przywitał i cały wieczór prowadził Prezes Stowarzyszenia Piotr Kyc. Na wstępie Beata Denis Jastrzębska opowiedziała zebranym o kobietach, które tu zamieszkiwały.
  Na Harendzie swoją twórczość zaprezentowały następujące panie: Lidia Chorzępa i Ewa Kuczyńska (decoupage), Renata Dzioboń ("malowanie wełną"), Bożena Gąsienica (fotografia podróżnicza), Michalina Kluzińska (haft regionalny),Beata Skulska - Papp (poezja, piosenka), Renata Piżanowska (fotografia artystyczna, grafika), Małgorzata Dawiec (collage, malarstwo, poezja), Józefa Zubek (haft regionalny), Beata Zalot - Tomalik (poezja, proza, grafika), Elżbieta Krzemińska - Owczarz (projektowanie mody).
 Wiersze Jana Kasprowicza oraz Beaty Skulskiej - Papp czytał Jacek Zięba - Jasiński, były aktor teatru S.I.Witkiewicza (podobnie jak opowiadanie Beaty Zalot - Tomalik).
  Grała i śpiewała żeńska kapela góralska "Dziurawiec" w następującym składzie: Stanisława Szostak, Hania Rybka - Stasińska, Agnieszka Gąsienica - Giewont, Anna Zofia Frączysta z córką Marią, Hanka Urbaniak i Katarzyna Gąsienica - Józkowy.
 Dzień Kobiet przypadł w tym roku na koniec zapustów, dlatego poczęstunek o który zadbali wszyscy goście był urozmaicony. Przeróżne ciasta i sałatki pozostaną w pamięci też.
  Zainteresowanie naszym spotkaniem było duże, dlatego ze względów lokalowych (tylko dwa pomieszczenia) byliśmy zmuszeni ograniczyć ilość zaproszonych gości. Przepraszamy.

Dziękuję za przygotowanie spotkania kierowniczce naszego biura Małgorzacie Karpiel oraz Elżbiecie Kyc. Wsparli nas także - siostra Bronisława Wichary i ks. Jan Wichary.
 Po wizycie tylu interesujących, wspaniałych kobiet nie pozostaje nic innego, jak się szykować do następnego spotkania za rok!

Zobacz też: zdjęcia na www.watra.pl / "Dziennik Polski " / "nowinki" Macieja Pinkwarta /